Klejnot wśród owoców
Zgłębiając historię owocu granatu można by pomyśleć, że nim właśnie była kuszona biblijna Ewa. Choć wywodzi się z Persji, pojawia się również w egipskich papirusach, w mitologii greckiej, historii Rzymu, Starym Testamencie oraz w Koranie. Medycyna chińska uważa go za lek na długowieczność, dla buddystów to jeden z błogosławionych owoców, w Indiach symbolizuje płodność i dobrobyt, judaizm uznaje go za owoc królewski i boski, a przez chrześcijaństwo wiązany jest z odrodzeniem, życiem, nadzieją. Co takiego kryje w sobie granat, że jest tak szeroko wychwalany już od tysięcy lat?
Wyjątkowy ładunek
Granat jest doskonałym źródłem takich składników odżywczych, jak witaminy C, E, oraz z grupy B oraz potas, fosfor, żelazo i magnez. Nie brak w nim związków bioaktywnych – flawonoli, elagotanin, proantocyjanidyn. Warto mieć na uwadze, że składniki bioaktywne to aktywne składniki pokarmowe, które charakteryzują się działaniem prozdrowotnym, jednocześnie będąc bezpiecznymi w spożyciu nawet w relatywnie dużych dawkach.
Granat na talerzu
Jeśli nie przepadamy za charakterystycznym, kwaskowatym posmakiem tego produktu, warto połączyć go z bananem, mango lub jabłkiem. Świetnie nadaje się do koktajli, lemoniad, smoothies. Dobrze smakuje także w sałatkach, owsiankach, przekąskach i deserach – wszędzie tam, gdzie jego kwaskowatość stanowi dopełnienie i przełamanie słodkiego lub ostrego smaku. Na zdrowie!